-Zacarias!-powiedziałam i przytuliłam go.
-Noemi.. tęskniłem.-odparł i przytulił mnie.
-Co teraz? Zabierzesz mnie na drugą stronę?-zapytałam wpatrując sie w niego.
-Nie, przykro mi ale twoja droga jeszcze nie dobiegła końca.
-Co? Jak to?! Przecież umarłam!
-Ktoś stara sie ciebie przywrócić do żywych.
-Kto?
-Mogę ci pokazać. Mamy jeszcze trochę czasu. Tylko złap mnie za rękę.
I tak też uczyniłam.
Wszystko zawirowało. Znikły ulice, budynki, drzewa, ludzie.. wszystko. Przenieśliśmy sie do domu.. Chrissy. Byliśmy w piwnicy.
Zobaczyłam tam duże łóżko a na nim moje ciało. Otaczała go dziwna mgła. Byłam podpięta do przeróżnych maszyn.
-Co to?-zapytałam.
-Ten ktoś chce cię przywrócić do żywych za wszelka cenę. Ta mgła to magia.
-Nie wieże... kto to?
-Wiesz.
-Mike?
-Jesteś jego nadzieją. Nadzieją na zmianę.
-Co to znaczy?
-Dzięki tobie może znów wrócić na dobrą drogę. Twoja śmierć ruszyła w nim coś tam gdzie powinien mieć serce.
-Ale przecież ja nie wrócę do żywych.
-To jest jeszcze nie wiadome. Rozgrywa sie walka... świat umarłych chcę cię w swoich progach ale ten Mike za wszelka cenę chcę cię odzyskać.
-Czy to źle?
-Pan twierdzi że możesz uratować tego chłopaka. Złamałaś prawo stajać sie wampirem jednak twoja dusza jest czysta. Mam ci przekazać że jak wrócisz wśród żywych będziesz musiała ukończyć misję a potem odejdziesz tam gdzie powinnaś być już dawno.
-Gdzie?
-Wśród takich jak ja.
-Jesteś aniołem?
Zaśmiał się.
-Wole jak sie mówi na mnie Boży wysłannik ale możesz mnie tak nazywać.
-Czy ja też będę aniołem?
-Prawdopodobnie tak. Jednak czeka cie jeszcze długa droga.
-Boję się.
-Nie bój się. Pan ma cie w opiece.
-Hmm.. nigdy nie byłam bardzo wierząca.
-Urodziłaś sie w czasach gdzie wszystko było inne. Wtedy ludzkość wierzyła w różne bóstwa. Jednak Pan jest tylko jeden i każde z nas do niego należy.
-Dziękuję. Dziękuję że to właśnie ciebie tu spotkałam. Brakuje mi ciebie.
Staliśmy i patrzyliśmy sie na moje ciało a potem Zacarias przeniósł nas w inne miejsce. Kiedy wrócę do żywych by ukończyć misję? Zacarias dodał mi ze już nic w moim życiu nie bedzie takie samo, ze już nie będę tą samą Naomi. Ciekawe co to znaczy..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz